Blog

SLEEPING BEAUTY TALE AND ACTIVITIES

Karnawał czas zacząć! A jak karnawał to i przebieranki, mile widziane wszelkie księżniczki, rycerze, wróżki… Dziś więc baśń- i to nie byle jaka- o Śpiącej Królewnie. Oryginalny tekst pochodzi ze strony: https://www.shortkidstories.com/, ale tekst przerobiłam na swoje potrzeby (a raczej na potrzeby moich dzieci) i zostawiłam go sobie w dwóch wariantach- dla dzieci młodszych (3- i 4-latków) oraz starszych (5- i 6-latków). Kto pracuje z dziećmi ten wie, że trzylatek trzylatkowi nierówny, a umiejętności językowe pięciolatka mogą niczym się nie różnić od tychże umiejętności u sześciolatka.

Ze wszelkimi opowiadaniami, wierszami i baśniami postępuję w ten sposób: najpierw wprowadzam przydatne słownictwo (przede wszystkim postaci- przy pomocy flashcards; czasownikami się nie zajmuję, bo łatwo je pokazać podczas czytania), utrwalam je przynajmniej troszkę (np. podczas zabawy ruchowej) i dopiero po tym czytam utwór literacki, posiłkując się przy tym ilustracjami, mimiką i gestami. Czy dzieci muszą rozumieć każde słówko? Oczywiście, że nie! Ważny jest ogólny sens opowieści. Warto tekst przeczytać kilka razy, aby go utrwalić- oczywiście nie na tych samych zajęciach! 😉

To moje stare flashcards…
… a te są całkiem nowe- do pobrania pod postem 🙂

Gdy tekst jest już znany dzieciom możemy przejść do czegoś, co lubię najbardziej czyli zabaw i aktywności tematycznych (atrakcyjnych zarówno dla dzieci, jak i dla mnie 😜).

GO TO THE CASTLE

CZEGO POTRZEBUJĘ: flashcards z wymaganym słownictwem, kartoników z poszczególnymi postaciami (tyle ile jest dzieci), chusty animacyjnej lub koca

Zabawa niezwykle prosta, utrwalająca słownictwo. Warto zaangażować dzieci w budowanie zamku- na pewno znajdziecie na to czas zarówno w domu, jak i na zajęciach. Chustą lub kocem przykrywamy konstrukcję ze stołu i/ lub krzeseł (no kto nie bawił się w bazę w dzieciństwie?). Można dodać napis CASTLE (ćwiczymy czytanie globalne). Każdemu dziecku rozdajemy kartonik z określoną postacią. Puszczamy ulubioną energetyczną piosenkę, podczas której oddajemy się tańcom, hulankom i swawolom, a na przerwę w muzyce i polecenie prowadzącego określone postacie ruszają do zamku: “Princess and king- go to the castle!”. Włączamy muzykę, wywołane osoby opuszczają zamek, a na następną przerwę zapraszamy kolejne osoby. Jeżeli mamy pod opieką więcej dzieci można stworzyć też role strażników, których postawimy przed zamkiem- oni dodatkowo będą sprawdzać czy do zamku nie wdzierają się intruzi, a wchodzą tylko zaproszone osoby.

Dzieciaki uwielbiają zabawy z chustą animacyjną (jeszcze mi się nie zdarzyło spotkać takiego, który by tego nie lubił- choć wyobrażam sobie, że takie istnieją i to nie tylko ze spektrum). Jeżeli nie chcecie “budować” zamku, a macie liczną grupę- ustawcie dzieci po prostu w kole, niech każde chwyci chustę. Na kolorowych miejscach chusty przyczepcie kartoniki z poszczególnymi postaciami, które będziecie wywoływać. Osoba, która stoi przy danym kolorze/ danej postaci na wezwanie wchodzi do zamku czyli pod chustę. W tajemnicy powiem, że sama lubię chować się pod chustą, którą w tym czasie dzieci potrząsają 😉

SLEEPING BEAUTY, PLEASE WAKE UP!

CZEGO POTRZEBUJĘ: tekstu piosenki, flashcards przedstawiających różne cechy wyglądu, kolorowych oczu wyciętych z papieru

Specjalnie na potrzeby pracy z baśnią i utrwalaniem słownictwa (nie tylko związanego z królewską tematyką, ale o tym później) stworzyłam tekst piosenki, który jest odpowiedni dla dzieci w wieku przedszkolnym. Śpiewamy na melodię “Kurki trzy”:

Sleeping Beauty, please wake up!

Prince is coming, hurry up!

He is tall and has blue eyes,

He is clever and very nice!

Sleeping Beauty, please wake up!

Prince is coming, hurry up!

A teraz czas na cel wychowawczy 😉 W naszej baśni zwanej życiem nie każdy książę jest wysoki i ma niebieskie oczy. Jesteśmy różni. Chudzi, grubi, niscy, wysocy, z wielkim lub małym nosem, dziwnymi uszami, z okularami, długimi włosami lub łysi… Proponuję więc modyfikować tekst piosenki i do zabawy zaangażować dzieciaki. Z powodzeniem można to zrobić w starszych grupach: losujemy flashcards, nazywamy cechy przedstawione na obrazkach i do nich śpiewamy kolejne warianty np.:

He is fat and has brown eyes…

He has glasses and green eyes…

He has mustache and big eyes…

Takie cuda można albo kupić za 4 zł albo samodzielnie wykonać z papieru.

Wariantów jest naprawdę sporo, a wszystko zależy od tego, jakie słownictwo aktualnie wprowadzacie. (Oczy z uwagi na rym są tu elementem stałym). Pomiędzy wierszami przekazujemy dzieciom informację: nie ważne jak wyglądasz- ty też możesz zostać księciem, bo książęta są różni (jak wszyscy inni ludzie).

U 3-latków lub dzieci, u których zasób słownictwa jest mały możemy nie zmieniać cech wyglądu poza kolorem oczu, a za to zaproponować im zabawę w odszukiwanie par i nazywanie kolorów:

Dzieciaki uwielbiają wszystko dotykać, przekładać, mieszać i porządkować 🙂

Dwa słowa o piosenkach i rymowankach na moim blogu. Teksty piszę sama (melodie czasem też). Z pewnością nie są to dzieła sztuki, ale nie ukrywam, że kiedyś (gdy tylko naprawię keyboard 😀 ) będę chciała je nagrać i może zrobić z nimi coś więcej. Na razie udostępniam je wszystkim zainteresowanym- korzystajcie, inspirujcie się- po to jest ten blog. Ale wspomnijcie od czasu do czasu skąd macie dany tekst, a już na pewno napiszcie autora, gdy jako nauczyciele tworzycie konspekty. Nazywam się Anka Kamińska, a blog to letthemgow.pl 😉

GIVE ME A KISS

CZEGO POTRZEBUJĘ: kolorowych ust wyciętych za papieru, kostek do gry z oczkami lub kolorami (zamiast kostek mogą być kolorowe karteczki lub kartoniki z cyframi)

Żeby obudzić księżniczkę trzeba koniecznie dać jej buziaka. Ale wiadomo- pandemia więc jak to zrobić? Można spróbować z papierowymi ustami 🙂 Jedno z dzieci wciela się w rolę księżniczki i zasypia. Inne dzieci będą próbowały ją obudzić dotykając jej policzka papierowymi ustami. W zależności od tego czy ćwiczymy kolory czy liczenie (a może i to i to?) rzucamy kostką i dajemy tyle buziaków ile oczek wypadnie albo losujemy kolor buziaka. Jeżeli dzieci są starsze i chętne mogą same określać czego im trzeba do obudzenia np. “Kiss me 3 times” 👄👄👄 lub “Give me a blue/ yellow kiss”. W sześciolatkach są już pierwsze miłości, uważajcie więc, bo może zrobić się baaaardzo całuśnie 😍

U mnie usta na patyku 😉

Mam nadzieję, że podobały Wam się pomysły. W następnym wpisie zdradzę co jeszcze robiłam na zajęciach poświęconych tej baśni (będzie coś o rycerzach i nie tylko 😉 ).

Koniecznie podzielcie się swoimi pomysłami i sposobami na pracę z baśniami!

Pliki do pobrania

  • png prince
    Wielkość pliku: 138 KB Pobrania: 356
  • png princess
    Wielkość pliku: 326 KB Pobrania: 346
  • png castle
    Wielkość pliku: 243 KB Pobrania: 313
  • png quenn
    Wielkość pliku: 331 KB Pobrania: 361
  • png king
    Wielkość pliku: 148 KB Pobrania: 363
  • png crown
    Wielkość pliku: 305 KB Pobrania: 363
  • png fairy
    Wielkość pliku: 179 KB Pobrania: 321
  • png magic stick
    Wielkość pliku: 76 KB Pobrania: 346
  • png witch
    Wielkość pliku: 302 KB Pobrania: 352

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.