5 CHRISTMAS VOCABULARY TRICKS
Flashcards, flashcards… podstawowe narzędzie pracy, gdy nauczyciel “dochodzi” do grupy i nie ma możliwości używania języka w sytuacjach naturalnych. Flashcardsów używam w różnych częściach zajęć, zarówno jako wprowadzenie i utrwalenie słownictwa, ale także jako przypominajkę podczas zabaw ruchowych itp. Pomimo, że daję dzieciom swobodę i element panowania nad sytuacją (to one indywidualnie odkrywają obrazki lub wybierają ten, który chcą nazwać lub naśladować ruchem/ gestem/ odgłosem) i że bardzo im się to podoba, czasem może się to zwyczajnie nudzić (także mi 😉 ciągle tylko: “Pick one”, “Pick one”…). Ale ale! Flashcards nie muszą być nudne! Z okazji tego szczególnego dla wszystkich czasu pokażę Wam sprawdzone (oraz niesprawdzone, ale dobrze rokujące) sposoby na flashcards, dzięki którym wprowadzimy lub utrwalimy słownictwo. Będzie trochę przygotowań, ale z mojego 10-letniego doświadczenia w pracy w przedszkolu wiem, że cały grudzień jest okresem niezłej harówki… ale też radości i na koniec satysfakcji, bo tworzone przez tych kilka tygodni ozdoby, prezenty, przedstawienia, nauka kolęd i innych piosenek wprowadza w niesamowity klimat tworząc niepowtarzalną atmosferę 🙂 Tak więc do dzieła! Jest jeszcze masa czasu na realizację tego, co wybierzecie 🙂
HELLO REINDEER!
CZEGO POTRZEBUJĘ: papierowej torby, kolorowych papierów, kawałka kartonu lub drucików kreatywnych (na rogi)
Nasz renifer będzie skrywał w sobie flashcards przedstawiające obrazki związane z tematem Christmas Time. Po kolei obrazki będą się wyłaniały z torby (to my będziemy powoli wysuwać z niej flashcards), a zadaniem dzieci będzie rozpoznanie i nazwanie ich. Kto chce może wzbogacić zabawę o wierszyk recytowany przez renifera:
What’s this? What’s this?
Who knows? Who knows?
Touch my eyes, touch my horns
Or touch my nose!
Tu zadaniem dzieci będzie dotknięcie nosa, oczu lub rogów i tym samym sprawienie, że obrazek zacznie się pojawiać. Przy okazji uczymy nazw części ciała 😉
LETTERS TO SANTA
CZEGO POTRZEBUJĘ: kolorowych kopert lub materiałów do ich wykonania: dużych kolorowych kartek, kolorowego papieru, ozdobnych dziurkaczy (opcjonalnie), kleju
To zabawa zdecydowanie do wprowadzania lub utrwalania słownictwa z zakresu TOYS. Bo cóż innego może znaleźć się w kopertach jak nie listy do Świętego Mikołaja? 😉 Drukujcie więc flashcards z zabawkami i do dzieła! To dzieci wybierają kopertę, którą chcą otworzyć. Koperty można wykorzystać kilka razy niezależnie od wieku i poziomu językowego dzieciaków- najmłodsze mogą jedynie wskazywać te, które im się podobają, starsze nazywać kolory, a te najbardziej sprawne językowo nazywać konkretne wzory.
Wskazówka: ozdobne dziurkacze zdecydowanie ułatwiają pracę!
WHO IS HIDING IN THE CHIMNEY?
CZEGO POTRZEBUJĘ: kartonu, czerwonych kartek, mazaka, kleju
Karton okleiłam czerwonym papierem, mazakiem narysowałam cegły i wyszło, co wyszło 😉 Tu obrazki będą powoli wyłaniać się z komina. Proste, a jakże ciekawe i atrakcyjne dla naszych najmłodszych! (no przyznajmy się: dla starszych też może okazać się magiczne…)
HIDDEN PICTURES
CZEGO POTRZEBUJĘ: obrazków podzielonych na części (poniżej przykładowe)
Drukujemy obrazek w takim rozmiarze, w jakim mamy flashcards. Rozcinamy go i w tajemnicy przed uczniami układamy na konkretnym flashu. Nie musi być super dokładnie! Dzieci kolejno będą nazywać poszczególne pola: cyfry lub kształty. Gdy nazwą prawidłowo- ten element odkładamy i stopniowo naszym oczom będzie ukazywała się postać lub obiekt związany z tematyką świąteczną. Easy? Let’s do this!
Wskazówka: przy mniejszej ilości dzieci obrazek wystarczy położyć na podłodze. Gdy mamy do czynienia z większą grupą warto przyczepić wszystko na tablicę korkową (każdą rozciętą część też!) i kolejno odpinać poszczególne elementy.
USE THE FLASHLIGHT!
CZEGO POTRZEBUJĘ: koszulek biurowych, czarnej kartki, markera, wykonanej z papieru latarki
Chyba każdy zna już efekt latarki. Nie? To poznajcie:
Na koszulkach markerem odrysowujemy interesujący nas obrazek. W środek wkładamy czarną kartkę i przy pomocy wykonanej z papieru latarki “oświetlamy” poszczególne fragmenty obrazka. Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz zobaczyłam ten sposób odkrywania świata byłam oczarowana! Dla dzieci to mega frajda! Można wykorzystać także przy omawianiu różnych środowisk np. ocean, jaskinia, las nocą…
A oto jak wygląda to w ruchu:
Wskazówka: ja pomalowałam swoją kartkę czarnym tuszem kreślarskim. Aby był efekt wow polecam prezentować materiał z większej odległości oraz w przyciemnionym pomieszczeniu.
A jakie Wy macie sposoby na świąteczne vocabulary? Napiszcie koniecznie!
komentarze 2
Basia
Jejciu, jakie to cudowmne! dziekuję Ci za tą kopalnię wiedzy!!
LetThemGrow
Dziękuję za tak miłe słowa 🙂 Cieszę się, że moja pasja i związana z nią radosna twórczość nie idzie tylko do szuflady, ale ktoś rzeczywiście korzysta 🙂